Nasze podejście opiera się na ciągłym badaniu, eksperymentowaniu i wdrażaniu nowych technologii, co pozwala nam oferować nie tylko standardowe rozwiązania, ale także te, które kształtują przyszłość branży IT.
NIP: 9442294894
REGON: 541794350
Copyright ©DEVOLOGY all rights reserved.
Zero Trust Security: 3 błędy, które zagrażają Twojej firmie.
Pamiętasz, jak w filmach akcji bohater zawsze sprawdzał, czy nikt nie podsłuchuje? W realnym świecie biznesu sprawa jest podobna, tylko że zamiast słuchawek, potrzebujemy czegoś więcej. Witaj w świecie Zero Trust Security! Brzmi jak coś z filmu, prawda? Ale to poważna sprawa dla każdego, kto ma firmę i dba o dane.
Czym jest Zero Trust Security?
Tradycyjnie, bezpieczeństwo w firmie wyglądało tak: ufamy temu co jest w środku i nie ufamy temu, co na zewnątrz. Problem w tym, że to założenie jest jak biuro z otwartymi drzwiami. Niby zamknięte, ale wystarczy nacisnąć klamkę. Zero Trust zmienia reguły. Nie ufamy nikomu i niczemu – każdą próbę dostępu weryfikujemy tu i teraz, niezależnie od tego, czy pochodzi z „wewnątrz” czy „z zewnątrz”. To tak, jakby ochrona sprawdzała nie tylko wszystkich przy wejściu do biura, ale też przeprowadzała kontrolę w środku. Wyobraź sobie ochronę, która prosi o przepustkę przy każdych drzwiach i za każdym razem – nawet szefa.
Co to oznacza w praktyce?
Dlaczego Zero Trust Security jest ważne dla Twojej firmy?
Wdrożenie Zero Trust to nie tylko techniczne wyzwanie, ale przede wszystkim inwestycja w bezpieczeństwo i przyszłość Twojej firmy:
To jak budowanie domu z kart – może i wygląda pięknie, ale nie wytrzyma.
3 błędy, które podważają Zero Trust Security
Zanim przejdziemy do tego, jak wdrażać Zero Trust, musimy porozmawiać o tym, co może pójść nie tak. Oto 3 typowe błędy, które widzę u firm:
To bardzo czasochłonne i trudne do utrzymania w dłuższej perspektywie. Jeśli polegasz na ręcznych zgłoszeniach i zatwierdzeniach, trudno będzie utrzymać spójne zasady bezpieczeństwa. Chcąc, nie chcąc pojawią się wyjątki i skróty. Bez automatycznych zasad, które działają w tle i sprawdzają dostęp w czasie rzeczywistym, Twoje zabezpieczenia staną się podatne na ataki. To jak budowanie domu z kart – może i wygląda pięknie, ale nie wytrzyma.
Jak tego uniknąć: definiuj reguły dostępu raz (kto/na jakich urządzeniach/na jakich warunkach) i egzekwuj je automatycznie przy każdym dostępie.
Jak tego uniknąć: krótkie, regularne szkolenia, proste procedury i jasne ścieżki zgłaszania incydentów.
Popełniasz błąd, myśląc, że posiadanie kilku podstawowych zabezpieczeń, takich jak segmentacja sieci (VLAN-y) czy uwierzytelnianie dwuskładnikowe (MFA), oznacza, że Twoje dane są bezpieczne. Segmentacja sieci per dział to nie szczegółowa kontrola, a wysyłanie kodów przez SMS do uwierzytelniania to bardzo słaby sposób na ochronę przed oszustami.
Jak tego uniknąć: Zamiast polegać na kilku prostych zabezpieczeniach, skup się na precyzyjnej kontroli dostępu. Kontroluj dostęp do konkretnych programów i danych (segmentacja per aplikacja/usługa) i używaj silnego uwierzytelniania, odpornego na próby wyłudzenia (np. klucze bezpieczeństwa). Traktuj połączenie VPN jako wyjątek, a nie domyślną drogę do wszystkich danych w firmie.
Jak zacząć wdrażać Zero Trust Security?
Nie musisz od razu zmieniać wszystkiego na raz. Wprowadzenie Zero Trust to proces, który wymaga planowania i stopniowych zmian. Oto konkretne kroki, które możesz podjąć:
1.Zidentyfikuj “Koronę” Twoich danych (Data Crown Jewels):
Przykład: Dla firmy e-commerce może to być baza klientów, historia transakcji, klucze płatnicze, kod źródłowy.
Koszty: To zazwyczaj darmowe lub stosunkowo tanie rozwiązania. Oczywiście w zależności od wybranej metody.
Podsumowanie: Zero Trust Security to nie jednorazowy projekt, tylko sposób pracy z dostępem i danymi. Klucz to: sprawdzanie każdego dostępu, minimum uprawnień, ciągła ocena ryzyka, mikrosegmentacja i edukacja ludzi. Zacznij od najcenniejszych danych i idź krok po kroku, a zysk bezpieczeństwa poczujesz szybciej niż myślisz.